W życiu każdego człowieka istnieje wiele punktów zwrotnych oraz kluczowych momentów. Wielu z nas wierzy w przeznaczenie, inni zdają się na tzw. ślepy los, jeszcze inni ufają w to, że to oni są kowalami swojego losu i dzięki podejmowanym w życiu decyzjom, są w określonym miejscu. Tych wszystkich ludzi łączy fakt, iż każdy z nich chce odnaleźć swoją ścieżkę, którą będzie mógł podążać szczęśliwy i spełniony.
Niektórzy z nas znajdują właściwą drogę od razu, innym zajmuje to trochę więcej czasu, a jeszcze inni nawet nie spodziewają się, że powinni coś zmienić, póki życie ich nie zaskoczy i samo nie poprowadzi w przeciwnym kierunku. Właśnie w takiej sytuacji znalazł się dawniej Pan Jan Konopski.
Przez wiele lat, był galwanizerem. Pracował w zawodzie, póki los nie wskazał mu innej drogi. I tak, w 1996 roku, rozpoczął pracę w I L.O. im. Stanisława Dubois w Koszalinie, a następnie w II L.O. im. Władysława Broniewskiego, jako ukochany przez wszystkich „Pan od ksero”. Ta zmiana spowodowała, że Pan Janek, nie wiedząc nawet o tym, trafił w idealne dla siebie środowisko.
Ponieważ miał ogromny dar komunikowania się z ludźmi. Zwłaszcza z młodzieżą. Był nie tylko człowiekiem obsługującym kserokopiarki. Przede wszystkim, był niezastąpionym przyjacielem licealistów.
Uczniowie, przychodzili do Jana porozmawiać, prosić o radę, a nawet o kopniaka na szczęście przed egzaminami. Był niezastąpiony w dyskusjach o polityce, problemach społecznych, a z jego opinią szczególnie liczono się w trakcie niezwykle ważnych rozmów, o życiu.
Licealiści, którzy znali Jana wspominają go dziś bardzo ciepło. Wielu z nich pomógł w trudnych sytuacjach lub stał się oparciem w kryzysach.
Znany wszystkim Nauczyciel, Przemek Staroń, wspomina Pana Konopskiego na swoim facebookowym profilu, słowami:” Pan Jan był uwielbiany przez społeczność uczniowską Dubois. Ja sam zawdzięczam mu tyle, że głowa mała, zwłaszcza że był dla mnie Nauczycielem par excellence i uczył mnie tego, co najważniejsze - kluczowych wartości.”
Natomiast Grono Pedagogiczne Dubois oraz „Bronka” wspominając Jana określa go mianem „bardzo ważnego członka społeczności szkolnej”. Nauczyciele mówią o nim z ogromnym szacunkiem, ciepłem oraz smutkiem i żalem z powodu jego śmierci. Wielu z nich straciło dziś nie tylko pracownika, ale również przyjaciela.
Pan Jan Konopski, był wzorem godnym do naśladowania. Pogodny, mądry i empatyczny. Był bacznym obserwatorem oraz obiektywnym i wnikliwym słuchaczem. Nie zamykał się na potrzeby innych i nie traktował nikogo z góry.
Mark Twain powiedział kiedyś, że „Dwa najważniejsze dni w naszych życiach, to dzień w którym się rodzimy oraz dzień, w którym odkrywamy po co.” Jan miał to szczęście, dożyć chwili, w której doskonale wiedział dlaczego przyszedł na ten świat. Gdy dawno temu, los wskazał mu inny kierunek, podążył on nową ścieżką, która okazała się tą właściwą. Gdyby tu był, na pewno stwierdziłby, że to prawda i cieszyłby się tym, że w tak krótkiej chwili jaką jest życie, pomógł tak wielu młodym ludziom.
Ceremonia pogrzebowa z wystawieniem urny odbędzie się w sobotę, 4 listopada 2023 r. o godz. 12:00 w kaplicy na cmentarzu w Koszalinie.
POINFORMUJ ZNAJOMYCH
Ceremonia pożegnalna:
Kaplica na cmentarzu komunalnym w Koszalinie
sobota 04 listopada 2023, godzina 12:00
Gnieźnieńska 44, 75-736 Koszalin
Ceremonia pogrzebowa:
Cmentarz komunalny w Koszalinie
sobota 04 listopada 2023, godzina 12:30
Gnieźnieńska 44, 75-736 Koszalin

Napisał/a: Irena Hernik, Marzena Gawin
Niełatwo dobrać słowa pociechy w tych trudnych chwilach, dużo sił do zniesienia bólu po ogromnej stracie. Prosimy przyjąć od nas wyrazy szczerego współczucia - sąsiedzi Irena Hernik , Marzena Gawin z rodziną

Napisał/a: Elżbieta Biwańska - Łukaszewicz
Wyrazy współczucia dla Rodziny Pana Jana. Jestem wdzięczna, że kiedyś mogłam Go spotkać na swojej drodze. We wspomnieniach pozostanie ślad jego życzliwości, dobroci i skromności. Do zobaczenia po drugiej stronie Panie Janie!

Napisał/a: Rodzina Berkowskich
Słowa nie są w stanie wyrazić, jak bardzo jesteśmy zasmuceni z powodu odejścia naszego Sąsiada Pana Janka - uosobienia klasy, pogody ducha i radości życia. Nasze najszczersze kondolencje z powodu utraty ukochanej osoby żonie Basi, córkom i bliskim. Spoczywaj w Krainie Wiecznej Miłości i Radości

Dodał/a: Bogusława Wolowska