ZAPLANUJ WŁASNY POGRZEB
 

Tak, to jest trudne. Trudne głównie dlatego, że jako społeczeństwo nie potrafimy rozmawiać o śmierci i pochówku, jak gdyby milczenie miało nas to uchronić przed jednym i drugim. Są społeczeństwa, które potrafią rozmawiać.

Döstädning – to słowo z języka szwedzkiego, oznaczające czynność porządkowania życia przed śmiercią. Porządkowania metaforycznego – a więc uzmysłowienia sobie i przygotowania się na fakt, że w przewidywalnej bardziej lub mniej precyzyjnie perspektywie czasowej odejdziemy. Ale także porządkowania życia w znaczeniu dosłownym. Bo kiedy mamy 20 lat nie obchodzi nas i nie zastanawiamy się, co po naszej śmierci stanie się z pamiątką po „pierwszej komunii świętej” lub naszym ulubionym misiem z dzieciństwa. Gdy tych lat mamy 70, już warto wiedzieć, co się stanie z przedmiotami, w które obrastaliśmy przez całe życie. I równie ważna sprawa, kto i jak się nimi zajmie.

W planowaniu przebiegu własnego pogrzebu chodzi o rzecz podstawową; o nieobarczanie osób bliskich – rodziny lub znajomych – koniecznością dokonywania przez nich wyborów, których tak naprawdę nie chcą, nie potrafią lub mocniej, nawet nie powinni dokonywać.

  Jeśli idea panowania własnego pochówku znalazła Twoje zrozumienie, skontaktuj się z naszą firmą. Przyjedziemy do Ciebie albo zaprosimy Ciebie do nas, by na spokojnie, przy kawie czy herbacie, omówić najważniejsze dla Ciebie aspekty plannera. Zrobimy wszystko, by Ci pomóc.

Spójrzmy na ceremonię pogrzebową z nieco innej perspektyw. Kto tak naprawdę powinien decydować, kogo zaprosić na pogrzeb, a kogo nie, w co ubrać osobę zmarłą, czy coś jej włożyć do trumny, czy poprosić o obecność kapłana, jaki/gdzie wybrać grób, kremacja czy pochówek tradycyjny itp? I jeśli będziemy chcieli rzetelnie odpowiedzieć na postawione wcześniej pytanie, to odpowiedź może być tylko jedna: my. To my powinniśmy decydować, jak zakończyć nasze sprawy doczesne. Jeśli robi to ktoś za nas, oznacza to, że albo nie zdążyliśmy zaplanować tego porządnie sami – tak jak byśmy sami tego sobie życzyli – albo celowo obarczamy tym rodzinę. Wybory, do jakich zmuszamy naszych bliskich, są dla nich często rzeczywiście traumatyczne. Wie o tym każdy, kto chował ukochaną osobę i musiał wybierać.

Tzw. funeral planner, czyli plan własnego pochówku, to nic innego, jak skrypt omawiający punk po punkcie każdą czynność, jaką po Waszej śmierci ma wykonać firma pogrzebowa w Waszym imieniu. Zakres zlecanych czynności regulujecie sami – firma może zająć się tylko przeprowadzeniem uroczystości pogrzebowe według Twoich wskazań, ale zlecenie możesz rozszerzyć o inne zdarzenia, np. postawienie w wyznaczonym czasie nagrobka, załatwienie spraw/czynności administracyjnych w imieniu zmarłej osoby, przekazanie rzeczy lub przedmiotów z domu wskazanym stowarzyszeniom dobroczynnym, w końcu nawet opróżnienie i remont mieszkania, a nawet sprzedaż za wskazaną kwotę, którą następnie przekażemy wyznaczonej przez ciebie fundacji lub osobie prywatnej. Możliwości jest wiele, a każda sprowadza się do tego, że to TY decydujesz, co ma się zdarzyć, gdy odejdziesz.

NASZE USŁUGI

Translate »
Nie ma produktów w koszyku!
0